EN

4.02.1999 Wersja do druku

To nie jest papierowa miłość

U Słowackiego są prawdziwe namiętności, cierpienie oraz ból i dlatego ten dramat jest aktualny do dziś - mówi Adam Orzechowski, przygotowujący najnowszą premierę w gorzowskim teatrze. RENATA OCHWAT: Przygotowuje Pan obecnie "Mazepę" Juliusza Słowackiego, skąd taki wybór? Adam Orzechowski: Coraz trudniej przekonać dyrektorów i widownię, że w repertuarze klasycznym można znaleźć dużo prawdy o nas samych, którzy żyjemy pod koniec XX wieku. Dlatego też sztuk tych pojawia się coraz mniej, chyba że przy rocznicowych obchodach. "Mazepę" chciałem zrobić, odkąd skończyłem szkolę. Nie musiałem dyrektora Ryszarda Majora bardzo przekonywać do tego dramatu. Mogę więc wystawić go tutaj. Muszą być spełnione pewne warunki obsadowe. Będę tak próbował, żeby nam się udało jak najlepiej. Kto zagra główne role? - Mazepę zagra Marek Jędrzejczyk, wojewodę Aleksander Maciejewski, króla Jana Kazimierza - Aleksander Podolak, a Marzena Wieczorek wcieli s

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Zachodnia, nr 29

Autor:

Renata Ochwat

Data:

04.02.1999

Realizacje repertuarowe