EN

25.03.2014 Wersja do druku

To nie jest macho

- Często zdarza się, że postać Don Giovanniego jest postrzegana jako równie jednowymiarowa co Donna Anna - rozmowa z IWONĄ HOSSĄ i STANISŁAWEM KUFLYUKIEM, odtwórcami głównych ról w spektaklu "Don Giovanni" w Teatrze Wielkim w Poznaniu.

Rozmowa z Iwoną Hossą i Stanisławem Kuflyukiem, odtwórcami głównych ról w spektaklu "Don Giovanni" w Teatrze Wielkim. Spektakl reżyseruje Pippo Delbono. Adam Olaf Gibowski: W najnowszej premierze Teatru Wielkiego kreuje pani postać Donny Anny. Kim jest ta bohaterka? Iwona Hossa: Moim zdaniem Donna Anna jest często niedoceniana przez reżyserów i przedstawiana jako postać jednowymiarowa, czyli płacząca po stracie ojca. Za każdym razem, kiedy pojawia się na scenie, jest zrozpaczona, pełna bólu i goryczy, niewidząca świata poza swoim cierpieniem. Tymczasem to tylko jedna strona medalu. Donna Anna jest jedyną kobietą w tej operowej opowieści, która chciałaby być zdobytą. Ba! Ona wprost walczy, aby zostać zdobytą, a ostatecznie tak się nie dzieje. Jest to postać pełna sprzeczności; z jednej strony nienawidzi Don Giovanniego za śmierć, którą zadał jej ojcu, z drugiej zaś go pragnie. Wszystkie te sprzeczności doskonale ilustruje muzyka Mozar

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

To nie jest macho

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Poznań nr 68/22-23.03

Autor:

Adam Olaf Gibowski

Data:

25.03.2014

Realizacje repertuarowe