EN

19.06.2017 Wersja do druku

Terror w teatrze. Dlaczego skazałem człowieka i nazwałem go mordercą?

"Terror" Ferdinanda von Schiracha w reż. Roberta Talarczyka z Teatru Śląskiego w Sali Sejmu Śląskiego w Katowicach. Pisze Dariusz Kortko w Gazecie Wyborczej - Katowice.

Robert Talarczyk, dyrektor Teatru Śląskiego, zafundował nam przed wakacjami niezwykły spektakl. W "Terrorze" każdy widz jest sędzią i musi podjąć ekstremalnie trudną decyzję. Żadna nie jest dobra, ale nikt nie może się uchylić. Dlatego jest to tak wstrząsające. Robert Talarczyk, dyrektor Teatru Śląskiego, zafundował nam przed wakacjami niezwykły spektakl. W "Terrorze" każdy widz jest sędzią i musi podjąć ekstremalnie trudną decyzję. Żadna nie jest dobra, ale nikt nie może się uchylić. Dlatego jest to tak wstrząsające. Poświęcił 164 osoby, ale uratował 70 tysięcy Najpierw fakty. Major Lars Koch, pilot myśliwca, oskarżony o to, że 26 maja 2013 roku zestrzelił nad Monachium samolot pasażerski Lufthansy ze 164 osobami na pokładzie. Airbus został porwany przez terrorystów, którzy zamierzali go rozbić na stadionie Allianz Arena wypełnionym do ostatniego miejsca. Mogło zginąć 70 tys. osób. Prokurator: - Niemiecka konstytucja wyra

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Terror w teatrze. Dlaczego skazałem człowieka i nazwałem go mordercą?

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza Katowice online

Autor:

Dariusz Kortko

Data:

19.06.2017

Realizacje repertuarowe