EN

26.09.1975 Wersja do druku

Teleimpulsy

Sezon teatralny już się oficjalnie rozpoczął. Długo jed­nak daje, czekać na swoją pierwszą w nowym sezonie premierę poniedziałkowy Teatr Tele­wizji, choć na pewno czekają na półkach z kasetami taśm ampexu zapasy gotowych już przedstawień. Na najbliższy poniedziałek TV zapowiada w swoim biuletynie prasowym spektakl z cyklu "Teatr Tele­wizji na Świecie", co jest za­skakujące. Nigdy bowiem wi­dowiska obcych telewizji nie były emitowane w pierwszy wieczór tygodnia , zarezerwowany wyłącznie dla reprezen­tacyjnej sceny naszej TV. Miejmy nadzieję, że bardzo długi "festiwal wznowień" do­biegł już końca. Nie wszystkie przedstawienia, które pokaza­no "na życzenie widzów" za­sługiwały na przypomnienie. Widocznie przy dokonywaniu wyboru działały jakieś tajemnicze mechanizmy. Zostawmy już tę sprawę. Ostatnia pozy­cja powtórkowa stanowiła ładny akcent końcowy. Był to spektakl Jerzego Antczaka, składający się z dwóch humo­resek Antonieg

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Teleimpulsy

Źródło:

Materiał nadesłany

Trybuna Odrzańska nr 212

Data:

26.09.1975

Realizacje repertuarowe