EN

13.10.2008 Wersja do druku

Teatrem chcą wymazać ślad wojny

Grzegorz Artman razem z aktorami Teatru Biuro Podróży wystąpi na ulicach Bejrutu z przedstawieniem "Carmen Funebre", które opowiada o okrucieństwie wojny. Przejmujący spektakl, pełen niezwykłych środków wyrazu, zagrają dwukrotnie w stolicy Libanu, Bejrucie. Najpierw w obozie dla uchodźców palestyńskich, a drugiego dnia na promenadzie Corniche, w sercu ekskluzywnego Bejrutu - pisze Paweł Więcek w Echu Dnia.

Teatr staje się narzędziem, dzięki któremu można przełamywać bariery czy stereotypy funkcjonujące zarówno w nas jak i w tych ludziach, którzy tam żyją - twierdzi Grzegorz Artman. - Teatr może zbliżać kultury i społeczeństwa. Projekt postrzegam w kategoriach społeczno-kulturotwórczej misji niż z perspektywy spektaklu teatralnego. Bo przedstawienie to nie jedyny cel projektu "Świat bez barier", w który wpisuje się podróż do Libanu. - Teatr Biuro Podróży przeprowadzi także warsztaty teatralne z palestyńskimi dziećmi i libańskimi aktorami - mówi Grzegorz Artman. - Odbędzie się też pokaz materiałów filmowych dotyczących polskiego teatru alternatywnego. Spotkanie, które poprzedza pokaz i cykl warsztatów, jest istotą tego zdarzenia - dodaje. DAĆ NADZIEJĘ Grzegorz Artman, mąż Joanny Kasperek-Artman, znanej aktorki kieleckiego Teatru imienia Stefana Żeromskiego, w "Carmen Funebre" gra rolę żołnierza, bezlitosnego oprawcy, który pod koniec s

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Teatrem chcą wymazać ślad wojny

Źródło:

Materiał nadesłany

Echo Dnia nr 237/10.10.

Autor:

Paweł Więcek

Data:

13.10.2008

Realizacje repertuarowe