EN

10.03.1974 Wersja do druku

Teatr romantyczny

Jest to teatr pod nie jednym wzglę­dem romantyczny. Aby obejrzeć ten spektakl "Złotej Czaszki" Juliusza Słowackiego, trzeba dojechać w Warsza­wie na ulicę Żwirki i Wigury, do jed­nego ze wznoszących się przy tej dosyć powietrznej arterii domów akademic­kich. Tam, na parterze, wchodzi się do średnio wielkiej sali, która została podzielona na widownię i scenę. Tylko nie­znacznie podwyższona podłoga sceny odróżnia ją od widowni. Nastrój intym­ności, prawie jak w domu św. Kazi­mierza. ...Patrz - oto tam i owdzie mało okaźne mury. Wnijdź - ma się pod wieczór, mniemałbyś może, Iż na Malcie w zakonu gdzieś rycerskiego ostatki Zatułałeś się... T u d y j a l o g - a rzekłbyś, że z czasu T y r s o da Malina. Już poczyna się wieczór; panna przebrana z wąsami, Kreślonymi widocznie nie męską ręką - ta znowu, Jak Żyd z brodą, niezgrabność kłamie umiejętnym krokiem... Dalszy ciąg wszyscy pamiętają: o skrzydłac

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Teatr romantyczny

Źródło:

Materiał nadesłany

Tygodnik Powszechny nr 10

Autor:

Zygmunt Kubiak

Data:

10.03.1974

Realizacje repertuarowe