EN

1.03.1965 Wersja do druku

Teatr propaganda i nonsensy

Miesiąc Propagandy Teatru mamy już za sobą i dziennikarskim zwyczajem warto by przystąpić do podsumowania. Międzynarodowy Dzień Teatru, wyznaczony na 27 marca to tylko uroczystość, wyrażenie uznania ludziom teatru, podkreślenie ważności instytucji i inne tego rodzaju akcenty. Ale następujący po nim (tylko w Krakowie) miesiąc poświęcony propagandzie teatru, to już coś poważniejszego o znaczeniu nie tylko deklaratywnym. To już zamierzone działanie, które musi przynieść efekty, jeśli ma jakiś sens i rację bytu.

Program "Miesiąca Propagandy" został opracowany z dość dużym rozmachem i pozycji uwzględniono w nim całą masę - począwszy od strony reklamowej poprzez wystawiennictwo, aż do poważnych dyskusji na tematy teatralne. Słowem, zaplanowano wszystko, cc może przysporzyć teatrowi widzów a widzom przybliżyć teatralne problemy. Są to właściwie sprawy nienowe i na dobrą sprawę wymagające specjalnych świąt i okazji by je wcielać w życie. Chodzi przecież o zwykłą, uprawianą na całym świecie przez podobne instytucje, działalność reklamową, niezbędną ze względów finansowych, a w naszym przypadku również i upowszechnieniowych. Tymczasem rzecz wygląda trochę paradoksalnie. Do propagowania teatru nawołuje się prasę, radio, telewizję, kluby miłośników teatru i koła przyjaciół, a nawet instytucje kulturalne i społeczne, najmniej w tym względzie zostawiając samym teatrom. Teatry mtrją swój budżet, mają zaplanowane milionowe straty, do każdego

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Teatr propaganda i nonsensy

Źródło:

Materiał nadesłany

"Gazeta Krakowska"

Autor:

J. Andrzejewska

Data:

01.03.1965

Realizacje repertuarowe