EN

23.02.1986 Wersja do druku

Teatr: "Lilla Weneda"

Józef Jasielski, dyrektor i kierownik artystyczny legnickiego Teatru Dramatycznego, znany z działalności w krakowskich teatrach studenckich lat 60., potwierdza swą wierność dla dramatu romantycznego. Po "Dziadach" sięgnął obecnie po "Lilę Wenedę" , przypominając w pięknie wydanym programie nie tylko znany list autora do Zygmunta Krasińskiego (list II "Do autora Irydiona" z 2 kwietnia 1840), ale i uwagi prawodawczyni teatralnej teorii dramatu prof. dr Stefanii Skwarczyńskiej na temat "natury dramatu". Każdy inscenizator amorficznego dramatu staje bowiem przed koniecznościami adaptacyjnego wyboru. Jedna z tez Skwarczyńskiej wydaje się nie tylko bezcenna dla zrozumienia w ogóle rewolucji, jakiej uległ utwór sceniczny, ale - co więcej - poraża swoją aktualnością: "O swoistości dramatu teatralnego i jego przynależności do sztuki teatralnej decyduje także i to, że każdy utwór dramatyczny ukształtowany jest - w imię swego teatralnego przeznaczenia - wed

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

"Życie Literackie" nr 8

Data:

23.02.1986

Realizacje repertuarowe