Sztuka "Dwa" Jima Cartwrighta wystawiona w Teatrze "Wybrzeże" - jako kolejna - wpisuje się w promowane hasło "Teatru dla ludzi". Trochę ma wzruszać, trochę rozśmieszać i... pozostawiać pustkę w głowie. Spektakl broni się jedynie bardzo dobrymi rolami Doroty {#os#996}Kolak{/#} i Grzegorza {#os#5554}Chrapkiewicza{/#}. Rzecz dzieje się w pubie, do którego przychodzą ludzie, aby utopić swoje smutki w alkoholu, zapomnieć na moment o kłopotach, zabawić się, pogadać, wyrwać z domu, w którym wszystko przypomina o większych i mniejszych problemach. Do pubu przynoszą cały swój wcale niepiękny świat. Zarówno małżeństwo - właścicieli pubu - jak i całą galerię postaci, która przewija się przez bar gra dwójka aktorów - Dorota Kolak i Grzegorz Chrapkiewicz. Dorota Kolak raz jest naiwnym dziewczęciem, które wciąż "kombinuje", jak wyjść za mąż, innym razem starą, zmęczoną kobietą, która opiekuje się ciężko chorym mężem. Jest
Tytuł oryginalny
Teatr "dla ludzi"
Źródło:
Materiał nadesłany
Głos Wybrzeża Nr 148