EN

19.12.2011 Wersja do druku

Teatr absurdu i metafory

Ostatnia sztuka Vaclava Havla "Odejścia" była próbą rozliczenia się z prezyden­turą. Dwa lata temu w stołecznym Teatrze Ate­neum wyreżyserowała ją Izabella Cywińska. To farsa o intelektualiście uwikłanym w mechanizmy władzy, który kończy jak Król Lear - samot­ny. Havel, nie oszczędzając siebie i żony Dagmary, poka­zał z humorem manipulacje polityków, zdradę, cyniczne niszczenie konkurencji. Po raz pierwszy z jego sztukami zetknęliśmy się w 1981 roku, kiedy Feliks Falk wystawił w Teatrze Powszech­nym w Warszawie "Audiencję", "Wernisaż" i "Protest", sztuki inspirowane problemem wyobcowania dy­sydenta. W "Wernisażu" Ferdynand Waniek, nie godząc się na kompromis z władzą, wegetował na marginesie ofi­cjalnego życia. Jego kontestacja niszczyła spokój ducha przyjaciół konsumują­cych dobra przyznane na talony w zamian za przyję­cie partyjnej legitymacji. - Spektakl mówił o zmuszaniu do donosicielstwa, o tym, że każda próba odmowy wywoły�

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Teatr absurdu i metafory

Źródło:

Materiał nadesłany

Rzeczpospolita nr 294

Autor:

Jacek Cieślak

Data:

19.12.2011

Realizacje repertuarowe