EN

18.08.2010 Wersja do druku

Taniec, koncert i monolog, czyli teatr

O różnorodności i wolności wypowiedzi, widzach siedzących na parapetach i podłodze oraz mostach i zabytkowych samochodach mówi w życiu Warszawy Małgorzata Owsiany, organizatorka Praskiego Przeglądu Teatralnego Hajdpark, którego piąta edycja rozpocznie się 25 sierpnia.

Czym kierujecie się państwo przy układaniu programu Hajdparku? Małgorzata Owsiany: Hasłem, które nam przyświeca od początku, jest różnorodność. Nie staramy się przycinać wybieranych przedstawień do jednego wątku przewodniego. Nazwa Hajdpark zobowiązuje do wolności wypowiedzi, poza tym staramy się otwierać na nowości. Stąd w tegorocznym programie znajdzie się i przedstawienie teatru tańca współczesnego, i spektakl, który formą przypomina koncert rockowy, i modna ostatnio stand-up comedy. Początkowo Hajdpark miał być przeglądem teatrów działających pozarządowo jak Wytwórnia, ale kiedy okazało się, że zgłaszają się również teatry instytucjonalne, postanowiliśmy rozszerzyć tę formułę. Oznacza to bowiem, że jesteśmy rozpoznawalną marką również dla większych instytucji. Czy po pięciu latach przygotowywania Hajdparku uważa pani, że trafionym pomysłem jest robienie takiego przeglądu w sierpniu? Stale narzekamy na brak letniej

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Taniec, koncert i monolog, czyli teatr

Źródło:

Materiał nadesłany

Życie Warszawy online

Autor:

Agnieszka Rataj

Data:

18.08.2010