Aktem wiary w możliwości swej publiczności można by nazwać decyzję dyrektora teatru gnieźnieńskiego, Wojciecha Boratyńskiego, wystawienia "Tanga" Sławomira Mrożka na scenie teatru pracującego w objeździe. Niełatwa to przecież sztuka, adresowana do bardziej wyrobionego juz teatralnie widza. Oswojonego z nowoczesnym teatrem absurdu, z groteską. A przy tym stawiająca przecież także wyjątkowo wysokie wymogi wszystkim swym wykonawcom. Miał jednak Boratyński wystawiając "Tango" jeden i to wcale poważny nawet atut w zanadrzu. Gościnne występy w roli Eleonory, znanej aktorki stołecznej, Danuty Szaftarskiej. Nie przyjechała ona przy tym tylko po to, aby zagrać na premierze. Obiecała swój udział w co najmniej 20 spektaklach, zarówno w samym Gnieźnie, jak i w objeździe. Na zdjęciu: Danuta Szaflarska (Eleonora) oraz Maciej Ferlak (Edek) w jednej ze scen gnieźnieńskiego przedstawienia "Tanga".