EN

13.05.2014 Wersja do druku

Tak krawiec kraje

"Niech no tylko zakwitną jabłonie" w reż. Wojciecha Kościelniaka w Teatrze Ateneum. Pisze Dionizy Kurz na swoim blogu Kurzawka.

Doświadczony reżyser, aktor i twórca widowisk muzycznych Wojciech Kościelniak zdecydował się na wznowienie spektaklu sprzed 50 lat "Niech no tylko zakwitną jabłonie" Agnieszki Osieckiej. Reżyser znacznie ograniczył obsadę w stosunku do pierwowzoru, ale siedmioro artystów i znakomity kwartet muzyczny (!) dawało sobie świetnie radę z kolejnymi, stanowiącymi odrębne całości scenami, z których składał się spektakl. W pierwszej, tzw. przedwojennej części inscenizacji wyróżniłbym Joannę Kulig za świetne piosenki i znakomity monolog kabaretowy, w którym artystka pokazała swoje duże możliwości komiczne. Wszystkie sceny łączył doskonały w tym przedstawieniu Krzysztof Tyniec (Entreprener), który w błyskotliwy sposób zapowiadał, pointował, śpiewał i wykonywał akrobatyczne skoki ze sceny. Mistrz kabaretu wywiązał się znakomicie z trudnej roli wymagającej oprócz klasy artystycznej równie znakomitej sprawności fizycznej i dobrej kondycji.

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Tak krawiec kraje

Źródło:

Materiał własny

Materiał nadesłany

Autor:

Dionizy Kurz

Data:

13.05.2014

Realizacje repertuarowe