"Ewelina płacze" Anny Karasińskiej w reżyserii autorki w TR Warszawa. Pisze Dionizy Kurz na swoim blogu.
Trudno ostatnio o niebanalne, współczesne komedie, tym bardziej należy docenić udane przedstawienie "Ewelina płacze" przygotowane przez Annę Karasińską i wystawione w TR Warszawa. Reżyserce udało się zaprosić do wspólnej zabawy wspaniałych artystów tego teatru, którzy zagrali siebie, ale widzianych oczyma innych ludzi. Z pewnością nie było to łatwe ćwiczenie, dlatego że wymagało od aktorów przede wszystkim dystansu do siebie, a także krytycznego spojrzenia na własną twórczość. Napisanie tekstu sztuki było, jak powiedziała Karasińska, "skutkiem ubocznym" jej udziału w programie Teren TR, którego celem jest promowanie oryginalnych pomysłów teatralnych. Rzeczywiście, układ spektaklu był w istocie przeplatanką scenicznych wypowiedzi postaci kreowanych przez artystów TR Warszawa na ich własny temat i pokazów różnych zadań aktorskich. Wiele zadań demonstrowało techniki treningu aktorskiego podkreślając wysoką sprawność fizyczną artys