EN

17.11.2007 Wersja do druku

Sztuka obrażania kabaretowych gości

"Kabaret..." w reż. Marka Pacuły w Teatrze Powszechnym w Łodzi. Pisze Janusz R. Kowalczyk w Rzeczpospolitej.

Satyryk Marek Pacuła, po śmierci Piotra Skrzyneckiego obwołany przez zespół szefem Piwnicy pod Baranami, doskonale sprawdza się też jako reżyser. Rozrywka zdaje się nie mieć przed nim tajemnic. Stąd też widowisko "Kabaret wieczór ósmy" mogę polecić każdemu. Od lat kolejne łódzkie składanki kabaretowe cieszą się wśród spragnionych niebanalnej rozrywki łódzkich widzów niezwykłym powodzeniem. Tym razem reżyser ich nie oszczędza. Wiersz konferansjera (Marek Ślosarski) "Powitanie", w którym słowa "witam was motłochu" konkurują o lepsze ze stwierdzeniem, że artyści sypią "perły przed wieprze", jest frontalnym atakiem na sytą, a nieczułą publiczność. Tak sto lat temu w słynnym krakowskim "Zielonym Baloniku" w Jamie Michalika, pierwszym polskim kabarecie, witał gości Stasinek Sierosławski. Przedstawienie kończy zaś męski kwartet (Jacek Łuczak, Artur Majewski, Maciej Więckowski, Artur Zawadzki) "Balladami Łazika z Tormesu" piwniczanin

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Sztuka obrażania kabaretowych gości

Źródło:

Materiał nadesłany

Rzeczpospolita nr 269

Autor:

Janusz R. Kowalczyk

Data:

17.11.2007

Realizacje repertuarowe