EN

4.03.2005 Wersja do druku

Szok w Wierszalinie

- Chcąc robić teatr związany z rzeczywistością, nie mogę udawać, że w niej nie istnieje LPR albo że ja jej nie zauważam - mówi PIOTR TOMASZUK przed premierą "Zwierzeń pornogwiazdy".

Dzisiaj [4 marca] w Supraślu w Teatrze Wierszalin pierwszy publiczny pokaz "Zwierzeń pornogwiazdy" Erica Bogosiana. Monodram znanego współczesnego dramaturga wyreżyserował Piotr Tomaszuk [na zdjęciu]. Kurier Poranny: - Chce pan zaszokować widza? Piotr Tomaszuk, reżyser "Zwierzeń pornogwiazdy", szef Teatru Wierszalin: - Szok to tylko środek do celu - sposób, by zmusić widza do myślenia, do postawienia paru istotnych pytań. Na przykład jakich? - Czy to dobrze, że nasza polska rzeczywistość uległa tak gwałtownej amerykanizacji? I dobrze to, czy nie? - Dobrze, bo możemy wzorem Amerykanów kupić w sklepie płatki kukurydziane, zalać je mlekiem i zjeść na śniadanie. Samo pojawienie przez lata niedostępnych dóbr i towarów, nie jest złe. Problem w tym, że wraz z nimi przyjęliśmy wzory kulturowe cywilizacji powszechnej, wyuzdanej konsumpcji. Uwierzyliśmy, że o wartości człowieka stanowi jego siła nabywcza, Mówiąc prosto: nie masz szmalu, je

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Szok w Wierszalinie

Źródło:

Materiał nadesłany

Kurier Poranny on line

Autor:

Jerzy Szerszunowicz

Data:

04.03.2005

Realizacje repertuarowe