EN

20.01.1992 Wersja do druku

Szkoła krakowska Broadway

Ja znowu o "Metrze". Tym razem jednak inaczej. Tym razem do dwóch Panów - Józe­fowicza i Kubiaka, a poprzez nich do tych wszystkich dziennikarzy zadających mi "pod­chwytliwe" pytanie: "Czy Józefowicz osiągnął sukces?", a w kącie oka mających podtekst: spróbuj odpowiedzieć, że nie, to cię tak przero­bimy, że się dziadu stary, prędko nie po­zbierasz! Te kilka słówek kieruję również do tych ślicznych panienek z drugiego programu TV szczebiocących o zawrotnej karierze Józe­fowicza i jego zespołu, święcie przekonanych, że oto na ich uroczych oczętach stał się teatralny cud: i do tych wszystkich mych zacnych kolegów, im starszych tym młod­szych, z werwą wykrzykujących w telewizji, że kochają Józefowicza. Ja powiem też. Panie Januszu, że bardzo Pana lubię i cenię, i właśnie dlatego pozwolę sobie jako Pański kolega tych kilka słów skreślić. Otóż chciałbym Pana prosić, aby wyśniony, wymarzony przez Pana i Pański zespół B r o a d

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Szkoła krakowska Broadway

Źródło:

Materiał nadesłany

Goniec Teatralny nr 3

Autor:

Jerzy Stuhr

Data:

20.01.1992

Realizacje repertuarowe