EN

6.09.1955 Wersja do druku

Szewczyk Pucinello i agorafobia

STAROWIEKOWE tra­dycje teatru ku­kiełkowego mówią nam o jego ludo­wej, plebejskiej przeszłości. Jako samorodny teatr biedo­ty, był on zawsze czuły na przejawy krzywd społecz­nych i reagował na nie pro­stą, często rubaszną, lecz nie przejednaną i pełną pasji satyrą. Obok satyry, teatr ten wyrażał marzenia i tęsknoty nurtujące lud. Niektóre tra­dycyjne postaci teatru kukiełkowego same ten lud symbolizowały. Włoski Pucinello, francuski Guignol, angielski Punch, turecki Karapet, czy rosyjski Pietruszka - to jedna i ta sama postać nie­zwyciężonego bohatera ludo­wej komedii kukiełkowej, który walczy i pokonuje wszystkich swoich wrogów: policję, popów, diabłów, wreszcie śmierć samą... W tej naiwnej, kozikiem z drzewa wystruganej posta­ci, lud ucieleśnił sam siebie i swoją walkę z ciemięż­cami. Były to bojowe i pełne chwały czasy teatru kukieł­kowego, czasy, w których mały teatrzyk śmiało wędrował krętymi i ciasnymi uliczkami

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Szewczyk Pucinello i agorafobia

Źródło:

Materiał nadesłany

Głos Wybrzeża, Gdańsk nr 212

Autor:

St.Mioduszewski

Data:

06.09.1955

Realizacje repertuarowe