W środę śpiewacy losowali kolejność w jakiej wystąpią w sobotę w Teatrze Letnim podczas Wielkiego Turnieju Tenorów Opery na Zamku. -Tak naprawdę każdy przyjeżdża, żeby wygrać. A kiedy wyjeżdżają, są naszymi ambasadorami - mówi Jerzy Wołosiuk, dyrektor artystyczny Opery na Zamku.
19. edycję rozpocznie Irakli Murjikneli z Gruzji. Po nim zaśpiewają Mihail Mihaylov (Bułgaria), Ragaa Eldin (Egipt), Emil Pavlov (Bułgaria). Dwóch polskich uczestników Przemysław Baiński i Łukasz Załęski wystąpią jeden po drugim. Pojedynek zakończą Kirill Zolochevsky (Rosja) i Mykhailo Malafii z Ukrainy. Co śpiewają W pierwszej operowej części usłyszymy m.in. fragmenty "Toski" Pucciniego, "Balu maskowego" Verdiego, "Eugeniusza Oniegina" Czajkowskiego, "Halki" Moniuszki. Do drugiej tenorzy zaproponowali przede wszystkim pieśni neapolitańskie. Zaśpiewają ukochane arie tenorowe np. "E lucevan le stelle", arię Cavaradossiego z "Toski" Pucciniego, ale też dawno na szczecińskim turnieju nie słyszane, jak "Szumią jodły na gór szczycie" Jontka z "Halki" Moniuszki. - Myślę, że zapowiada się wspaniała rywalizacja ale też atmosfera integrująca społeczność muzyczną, tenorową, która jest tradycją tego festiwalu - mówi Jerzy Wołosiuk. T