Jednoaktówki "Niedźwiedź" i "Oświadczyny" to dwie historie ze wspólnym mianownikiem. Premiera w piatek w Teatrze Kameralnym (Brama Portowa) o godz. 19.
Oba tytuły należą do najczęściej granych jednoaktówek Antoniego Czechowa. Sam autor nazywał je scenicznymi żartami (utwory te powstały pod koniec lat 80. XIX wieku, Czechów wielkich swoich dramatów, "Trzech sióstr" czy "Wiśniowego sadu", jeszcze nie napisał). W "Niedźwiedziu" stojący u progu bankructwa Grigorij Smirnow przyjeżdża do majątku wdowy Heleny Popowej, aby odebrać dług zaciągnięty u niego przezjej zmarłego męża. Pełna krzyków i impertynencji awantura, a nawet pojedynek, na który wyzywa kobietę mężczyzna, kończą się szczęśliwie. Smirnow zakochuje się w temperamentnej wdówce. W "Oświadczynach" Łomów przybywa, by prosić o rękę pannę Natalię. W uroczystym dniu wybuchają jednak między nimi kolejne sprzeczki. Obopólne zacietrzewienie grozi unicestwieniem małżeńskich planów. Czechów, choć przerysowujc swoich bohaterów, jest znakomitym obserwatorem ludzkich charakterów, pokazuje skrywane emocje i absurdalność wielu ludzk