Po tym jak zrezygnował dzierżawca, Opera na Zamku wystawiła halę - namiot na sprzedaż. I nie pojawiła się żadna oferta kupna.
- Rozważam cztery warianty, w tym taki, że hala będzie dalej służyć Operze - mówi Jacek Jekiel, dyrektor Opery na Zamku. - Chciałbym najpierw skonsultować się z zarządem województwa, bo choć hala jest naszą własnością, to on wydał na nią pieniądze. Czekam na powrót marszałka z urlopu. Historia hali Opera chciała sprzedać halę za co najmniej 6,6 mln zł (brutto). Namiot służył jej za siedzibę w czasie remontu. Alternatywą było kupienie i wyremontowanie budynku po kinie Colosseum albo przekształcenie Opery w teatr objazdowy i granie w domach kultury w województwie. Hala służyła Operze w latach 2011-2015. Po remoncie instytucja najpierw bezskutecznie próbowała sprzedać halę a potem znalazła dla niej dzierżawcę. Baszta - Nieruchomości miała dzierżawić halę do końca czerwca 2018 i prowadzić w niej działalnośc kulturalno rozrywkową. Dzierżawca zobowiązał się uiszczać Operze 10 tys. zł netto czynszu miesięcznie oraz ponosić k