EN

6.01.2010 Wersja do druku

Szczecin. "Lunatyczka" wraca do Opery na Zamku

Na scenę Opery na Zamku wraca jeden z najtrudniejszych do wykonania utworów scenicznych. Teatr zapowiada w najbliższy piątek (godz. 19) premierę "Lunatyczki" Vincenza Belliniego.

- Nadszedł czas, że Opera na Zamku będzie proponowała mniej znane utwory, ale wartościowe. Do takich zalicza się "Lunatyczka". Jest to opera w stylu belcanto, zatem jest wielkim wyzwaniem dla śpiewaków. Dlatego wystawiana jest niezwykle rzadko - mówi Warcisław Kunc, dyrektor teatru. Piątkowa premiera będzie już drugim w ciągu sześciu miesięcy szczecińskim wykonaniem utworu prezentowanego latem na dziedzińcu zamku. Reżyserem wersji scenicznej jest Martin Otava, dyrektor Teatru Miejskiego w Libercu, absolwent Akademii Muzycznej w Pradze. - Jestem w Szczecinie pierwszy raz. Tutejszy zespół pracuje niezwykle solidnie - mówił Otava na wczorajszej konferencji prasowej. Zespół wystąpi pod batutą Warcisława Kunca. Po pięciu wykonaniach w Szczecinie "Lunatyczka" zostanie zagrana w Libercu. Współpraca szczecińskiej opery i teatru czeskiego nie zakończy się na przygotowaniu dzieła Belliniego. W przyszłym roku w ramach polsko-czeskiej współpracy na sceni

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

"Lunatyczka" wraca

Źródło:

Materiał nadesłany

Kurier Szczeciński online

Autor:

(szymw)

Data:

06.01.2010

Realizacje repertuarowe