EN

8.02.1970 Wersja do druku

Szaleństwo i metoda

Z definicji chałtury - mszy odprawianej w cudzej parafii - wynika jasno, iż rewia Syreny z chałturą nie ma nic wspólnego. Msza odprawiana jest bowiem w parafii własnej panów Gozdawy i Stępnia. Chałtura łączy się z brakiem ambicji, niechęcią do zmian i ulepszeń. "Nasze szaleństwo" jest szaleństwem przytomnym. Konsekwencją poszukiwań, mających na celu wypracowanie nowego modelu masowej rozrywki. Poszukiwania powiodły salę. Świadczy o tym nie tylko to, co znalazło się w programie, lecz przede wszystkim to, z czego w porę zrezygnowano. Jaka to ulga, iż wreszcie przestał straszyć duch biurosfery, że ze sceny spędzono pseudo-satyryczne samograje. Dzięki temu programy przestały przypominać gady kopalne o nieruchawych tułowiach, ozdobionych maleńką główką. Rewię ogląda się w relaksowym nastroju. Wypada jednak zgodzić się ze słowami piosenki, iż z Warszawy nie zrobi się Paryża. Twórcy programu mogą sobie pogratulować sukcesu: nie zrobili Dla

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Szpilki, nr 6

Autor:

F.Z.K.

Data:

08.02.1970

Realizacje repertuarowe