EN

29.07.1980 Wersja do druku

Szaleństwa Alcesta

Witold Zatorski wy­brał na miejsce gry "Mizantropa" salę wy­stawową. Kolumny, przestron­ne białe drzwi, żyrandole zdobiące salę, stanowią goto­wy projekt scenograficzny paryskich salonów. Autorka scenografii Krystyna Kamler dodatkowo zaproponowała przylegające do ścian szafy. Mieszczą one akcesoria epoki, peruki, części ubioru. Są jesz­cze ruchome lustra. Ustawiane i wykorzystywane w zależnoś­ci od sytuacji. Scenografia współgra z sensem reżyser­skiej interpretacji utworu. Zatorski delikatną nicią iro­nii łączy postacie z przebie­giem zdarzeń. Obyczajowość epoki czyni jedynie tłem akcji, ważnym o tyle, by jaskrawiej odbijała się na nim prawda o człowieku - tym zniewolo­nym ogólnie przyjętymi zasa­dami życia towarzyskiego i tym, który chce być niezależ­ny, żyć według zasad jakie sam sobie ustala. Ale jak żyć, skoro się żyje w świecie ludzi, ich charakterów, wad, ambicji i słabości? Alcest przyjął postawę niezgody na panuj

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Trybuna Ludu nr 178

Autor:

Ewa Kielak

Data:

29.07.1980

Realizacje repertuarowe