EN

4.06.2000 Wersja do druku

Sytuacje rodzinne

Polskie teatry nie przejęły się specjalnie tragedią wojny na Bałkanach, wycho­dząc zapewne z założenia: "byle nasza wieś spokojna". Sztuka młodej jugosło­wiańskiej autorki w inscenizacji Krystyny Meissner spokój na pewno burzy. Pomysł dramaturgiczny "Sytuacji rodzinnych" przypomina film Roberta Glińskie­go "Niedzielne igraszki". Bohaterami obu utworów są dzieci, które bawią się w dorosłych, ale w tej zabawie odbijają się wszelkie refleksy życia w rzeczy­wistości zdominowanej przez strach i przemoc. Srbljanović utrudniła zadanie, bo 10,12-letnich bohaterów mają grać dorośli aktorzy. Meissner postawiła na młodzież: Renatę Kościelniak, Radosława Kaima, Kingę Zabokrzycką i Tomasza Tyndyka. Tej czwórce być może brakuje doświadczenia, by wydobyć głębsze znaczenia tekstu, ale trudno odmówić ekspresji i zaangażowania. Reżyserka bez taryfy ulgowej traktuje widzów, każąc oglądać spektakl w naturalistycznie zaaranżowanym pomieszczeniu, p

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Sytuacje rodzinne

Źródło:

Materiał nadesłany

Teatr nr 4/6

Autor:

Wojciech Majcherek

Data:

04.06.2000

Realizacje repertuarowe