A więc mamy znów mistrzowskie przedstawienie Erwina Axera, przedstawienie aktorskie, jedno z tych, do jakich przyzwyczaił nas Teatr Współczesny. Możemy podziwiać grę aktorów dyskretnie prowadzonych mocną ręką reżysera, aktorów, którzy właściwie sami musieli stworzyć postacie, skoro im w tym poskąpił pomocy autor sztuki. Opowieść obyczajowa Aleksieja Arbuzowa "Irkucka historia" daje kawał życia gdzieś z sybirskiej, budującej się prowincji, życia przeciętnego, potocznego i niemal bezkonfliktowego. Sztuka jest bardzo poczciwa i niesłychanie poczciwi są ludzie w niej występujący. Jak to w życiu bywa, jest tu miłość i śmierć, praca i nauka, rodziny i narodziny, jedzenie i picie, akordeony i gitary, śpiewki i tany, śmiech i łzy. Axer świetnie zaznaczył atmosferę obyczajową środowiska nie wpadając w rodzajowość werystycznych obrazków. A przy tym całość przepoił łagodnym humorem, który uchronił od banal
Tytuł oryginalny
Sybirscy Matysiakowie
Źródło:
Materiał nadesłany
?