EN

17.08.1991 Wersja do druku

Swinarski - jaki był?

Swinarski - jaki był? : w rocznicę tragicznej śmierci wybitnego reżysera wspomina żona - Barbara Swinarska.

Niedawno przetłumaczyła Pani kilkanaście songów Feuchtwangera Mehringa i Brechta dla przedstawienia "Sexualne zło" w krakowskim Teatrze Stu. Brecht to pewien rozdział w życiu pani męża, wielkiego Konrada Swinarskiego, tragicznie zmarłego 17 sierpnia 1975 roku. W 1955 roku mój mąż dostał stypendium od Bertolta Brechta w Akademii Sztuk w Berlinie, co dało mu status Meisterchufer czyli ucznia mistrza w mistrzowskiej klasie Brechta. Otrzymywał 1200 marek miesięcznie. Szalone pieniądze. Ale praca ciężka. Próby w Berliner Ensemble Theater odbywały się dwa razy dziennie. W przeciwieństwie do naszych reżyserów, którzy pracę nad przedstawieniem rozpoczynają od czytanych prób stolikowych, Brecht wymagał, by aktor znał swoją rolę na pamięć już na pierwszej próbie. Konrad spędził w Berliner Ensemble ponad półtora roku, wróciliśmy do polski w 1957 roku. Brecht to dziś legenda, a Konrad Swinarski dość dobrze go poznał... I Brecht lubił Konrada. Na

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

"Gazeta Krakowska"

Autor:

rozmawiała Izabella Bodnar

Data:

17.08.1991