EN

16.10.2008 Wersja do druku

Surrealistyczna wersja arcydzieła Carrolla

Intrygująca "Alicja" Pawia Miśkiewicza w Dramatycznym. Spektakl jest swobodną adaptacją pierwowzoru. Na bazie powiastki dla dzieci reżyser stworzył opowieść o dramatach dorosłych

W kolejowym wagonie, w który przeobraziła się scena Teatru Dramatycznego, roz­grywa się dziwny sen - fan­tazja na temat przygód ma­łej Alicji z książek Lewisa Carrolla. Przedstawienie dziwne, zaskakujące, bardzo piękne. W tej swobodnej adaptacji prozy Carrolla najciekawsza wydaje się być narracja, prze­pływanie scen pozornie bez żadnego związku, aktorskie metamorfozy, purnonsensowy humor, a wreszcie sama scenografia przyjęta na pre­mierze westchnieniem podzi­wu. To wszystko jest sennym marzeniem, maligną, w której na pół świadomi słyszymy w głowie absurdalne wierszyki, widzimy krajobrazy. Ten sen bywa zabawny, a nagle przeła­muje się, beztroska gra prze­obraża się w dręczący kosz­mar. To "senne" zorganizowa­nie przedstawienia przywodzi na myśl twórczość surrealistów czerpiących inspiracje z sennych marzeń. Miśkiewicz pokazuje, że Aragon, Eluard, Magritte i Dali mieli prekurso­ra właśnie w Carrollu, a oglą­danie "Psa andaluzyjskiego"

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik Polska nr 243

Autor:

Tomasz Mościcki

Data:

16.10.2008

Realizacje repertuarowe