EN

15.03.2008 Wersja do druku

Surowy realizm surrealizmu

"Dawaj" w reż. Jerzego Wasiuczyńskiego w Teatrze Powszechnym w Radomiu . Pisze Jacek Sieradzki w Przekroju.

Absurd na serio w Radomiu Szczęśliwie wyrwali się poborowi i biegną przed siebie: wyniosły inteligencik w za dobrych butach i chamuś przaśny, jowialny, lekko zakompleksiony. Obaj jak z podręcznika. Krzysztof Prałat i Jarosław Rabenda biorą schemat w nawias, bawią się nim, wymieniają rolami, podgrywają postacie poboczne, surrealizują sytuacje. Ale pod tym surrealizmem jest surowy realizm jak się patrzy. To nie abstrakcja, to rzeczywista Rosja, państwo bezkresne i bezlitosne, bez szans na ucieczkę, które wciela młodych chłopaków do armii i każe im ginąć w absurdalnej wojnie. Przedstawienie jest rozpięte między tragedią śmierci a komedią ucieczki. Nie najszczęśliwiej: jego warstwy zjadają się wzajemnie, powaga gryzie się z popisem. Żonglerka schematami z dramatem. Przy całej rzetelności i klasie literackiej utworu coś w nim jest pęknięte, wewnętrznie sprzeczne. Mariusz Bieliński pisał dotąd inne sztuki, choćby

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Surowy realizm surrealizmu

Źródło:

Materiał nadesłany

Przekrój nr 11/13.03.08

Autor:

Jacek Sieradzki

Data:

15.03.2008

Realizacje repertuarowe