"Pułapka" w reżyserii Pawła Miśkiewicza jest spektaklem, którego już nie ma. To dyplomowe przedstawienie studentów IV roku krakowskiej PWST zostało bowiem pokazane w miniony poniedziałek po raz ostatni. Traf chciał, że pożegnalny spektakl odbył się na scenie Teatru im. Żeromskiego. Autorem "Pułapki", sztuki o Franzu Kafce i holocauście, jest wybitny polski poeta i dramaturg Tadeusz Różewicz. Reżyser spektaklu (notabene kielczanin z pochodzenia) okroił jednak tekst sztuki do dylematów artystyczno-miłosnych głównego bohatera, a zamiast wątku martyrologicznego zaproponował inscenizację "Przemiany" Kafki. W ten sposób otrzymaliśmy dwa przedstawienia w jednym. Owszem, "Pułapka" dwóch autorów jest widowiskiem w miarę spójnym, ale pozostaje wrażenie, że Paweł Miśkiewicz nie wierząc do końca w artystyczną wartość świetnego utworu Różewicza, wolał podeprzeć się opowiadaniem Kafki o młodym człowieku zmieniającym się w robaka. Mi
Tytuł oryginalny
Studenci z Pułapką
Źródło:
Materiał nadesłany
Słowo Ludu nr 120