EN

16.01.1999 Wersja do druku

Strusie straciły trochę piór

Dlaczego kobiety żyją dłużej?
- Bo nie mają żon.
To jeden z dowcipów, które można usłyszeć we wrocławskiej operetce podczas pierwszej w jej historii rewii wyreżyserowanej przez Bohdana Łazuka. Mistrz pojawia się zresztą pod koniec przedstawienia tańcząc i śpiewając piosenkę "Bo to się zwykle tak zaczyna".

W programie rewii zamieszczono zdjęcie malutkiego Bohdana Łazuki w bieliźnie i w ogromnym słomkowym kapeluszu przypominającym sombrero. "Nigdy nie negowałem, że talent jest rodzajem powołania," ale opowieści o aktorstwie wyssanym z mlekiem matki są... wyssane z palca. W rodzinie nie było przede mną żadnego komedianta. Dominowały tak zacne zawody: inżynier, adwokat, lekarz - profesje, które nie kojarzą się z żadnym artystycznym bałaganem. O komediancie mogła opowiedzieć ciocia wujkowi w dowcipie, ale nawet to było w złym guście" - pisze Bohdan Łazuka w programie. Końcówka spektaklu jest najciekawsza nie tylko dlatego, że występuje w niej Łazuka (wiele pań było z tego powodu wręcz rozanielonych), ale pojawia się cały zespół w swych bogatych, stylizowanych kostiumach: balet, chór i soliści. Razem z orkiestrą jest to około stu osób. Jak się wszyscy mieszczą na scenie, Bóg raczy wiedzieć. Rewia Łazuki dała zatrudnienie wielu renomowanym wro

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Strusie straciły trochę piór

Źródło:

Materiał nadesłany

"Słowo Polskie" nr 13

Autor:

Marek Perzyński

Data:

16.01.1999

Realizacje repertuarowe