EN

20.06.1976 Wersja do druku

Straszni mieszczanie

W trzech teatrach grane są sztuki o świecie, który tak kapitalnie określił w jednym ze swych wierszy Tuwim: "w strasznych mieszkaniach straszni mieszczanie". W Teatrze Studio nie znana zupełnie u nas sztuka Franka Wedekinga "Puszka Pandory" w przekładzie Grzegorza Sinki, reżyserii Stanisława Różewicza, ze scenografią Wojciecha Krakowskiego, muzyką Piotra Mossa. Sztuka "ostra" w swojej wymowie, demaskująca moralność mieszczańską, ukazująca jej prawdziwe oblicze, świat ludzi wykolejonych przez pieniądze tryb życia, mężczyźni "wodzeni przez nos" przez prostytutkę Lulu. A że nasze teatry coraz śmielej pokazują problematykę seksualną - mamy tu i miłość lesbijską. Sztuka, która na przełomie XIX i XX wieku wywołała wielki skandal w cesarskich Niemczech, dziś tylko... bawi. Wśród ogromnej plejady gwiazd aktorskich na czoło zespołu wysuwają się główni bohaterowie "seksualnego" dramatu: Ewa Pokos jako Lulu, Jacek Jarosz, w roli Schona oraz Jolanta

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Straszni mieszczanie

Źródło:

Materiał nadesłany

Nasza Trybuna nr 139

Autor:

Andrzej Markiewicz

Data:

20.06.1976

Realizacje repertuarowe