EN

2.06.1998 Wersja do druku

Stosy palą się także dzisiaj

Pod Pegazem zrealizowano świetne i ważne przedstawienie. "Diabły z Loudun" Krzysztofa Pendereckiego w reżyserii Marka Weissa-Grzesińskiego to fascynujące widowisko teatralne, piękne od strony plastycznej, mądrze zainscenizowane i bardzo dobrze przygotowane muzycznie.

Kanwę fabularną "Diabłów" stanowią autentyczne wydarzenia, jakie miały miejsce we Francji w I połowie XVII wieku za panowania Ludwika XII i kardynała Richelieu. Stos i antynomie Ojciec Grandier z kościoła św. Piotra w Loudun staje przed sądem inkwizycji. Oskarżonemu zarzuca się, iż jest narzędziem w ręku Szatana. Wedle zeznań przeoryszy ss. urszulanek - Matki Joanny od Aniołów - to za sprawą Ojca Grandier ona i pozostałe mniszki wpadły w diabelskie opętanie, w zbiorową erotyczną obsesję. Proces zakończony zostaje wyrokiem śmierci - Grandier ginie spalony na stosie w roku 1634. Historia ta, bardzo dramatyczna, ale i drastyczna, inspirowała artystów z różnych dziedzin sztuki. Powstały utwory literackie - powieść Huxleya, opowiadanie Iwaszkiewicza, dramat Whitinga, także filmy Kawalerowicza i Russella oraz opera Pendereckiego. Wszystkich tych twórców interesował przede wszystkim uniwersalny wymiar historii sprzed wieków, poruszający czło

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Stosy palą się także dzisiaj

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wielkopolska Nr 128

Autor:

Teresa Dorożała

Data:

02.06.1998

Realizacje repertuarowe