W którejś z grudniowych Gazet Telewizyjnych (dodatku do Gazety Wyborczą) opublikowano statystyki dotyczące tzw. największej oglądalności spektakli Teatru TV. Na bodaj dziesięć sklasyfikowanych przedstawień żadnego nie zanotowałem w swojej recenzenckiej rubryce. Przykro stwierdzić, że ma się gust nie należący do gustu większości, ale trudno... Nie wiem, czy spektakle, które pokazano w styczniu i w lutym, a o których chcę napisać tym razem, będą cieszyć się popularnością. Oba przedstawienia można uznać za typową produkcję telewizyjnego teatru. Niedługie. Kameralne. Zrobione w realistycznej konwencji. O takich widowiskach jeden z moich profesorów zwykł mawiać: "dobre, ale nie bardzo". Ale coś je łączy: ich podstawą literacką stała się współczesna zachodnia dramaturgia. Tu wreszcie wyjawię tytuły i autorów: Próba Ronalda Duncana i Obcy bliscy Gudmundura Steinssona. Próba jest charakterystyczna dla angielskiej roboty dramaturgicznej. Ma j
Tytuł oryginalny
Sprawy rodzinne
Źródło:
Materiał nadesłany
Teatr nr 3