EN

17.09.1987 Wersja do druku

Spóźniony kabaret

SZARY człowiek a historia - oto temat!
Na ziemi jest dużo szarych ludzi. Właściwie to prawie każdy z nas jest szarym człowiekiem, który sobie cichutko żyje, gdzieś tam pracuje, kocha jakąś kobietę, karmi i ubiera dzieci, wiąże koniec z końcem i nie wtrąca się w nie swoje sprawy, których nie rozumie.

A obok toczy się historia, rozgrywają polityczne dramaty, zamachy stanu, rewolucje i kontrrewolucje, wojny lokalne i światowe. Szary człowiek mało z tego rozumie lub rozumie opacznie. Najchętniej trzymałby się od tego wszystkiego z daleka, ale to niemożliwe. Wiatry historii porywają go, młyny historii mielą, wiry wciągają. Jest tylko pyłkiem, często ledwie śmieciem historii, choć słyszał gdzie?, że jest jej podmiotem. Prawdą jest jednak, że bez szarych ludzi nie byłoby historii. Szarzy członkowie są niezbędni wszystkim organizacjom. Gdy nie umundurujesz szarych ludzi, nie ma wojska, a bez wojska nie byłoby wojen, rewolt, zamachów, bo przecież generałowie własnymi rękami nie mogliby tego dokonać. Szary człowiek jest więc niezbędnym elementem historii, ale nie jako indywiduum, lecz jako szara masa. Jeśli w historii ważne bywają indywidua to nie szare. Dlatego, owszem, historię pisze się z pozycji królów, prezydentów, generalissimusów, nigdy

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Spóźniony kabaret

Źródło:

Materiał własny

"Sprawy i Ludzie" nr 37

Autor:

Tadeusz Buski

Data:

17.09.1987

Realizacje repertuarowe