- Teatr jest instytucją wpisaną w pewną społeczność. Ma więc możliwość wpływania na otoczenie. Nie musi oddziaływać na innych tylko działaniami artystycznymi, ale także przez inne akcje - z Jakubem Kasprzakiem, reżyserem spektaklu "Kot w butach" w będzińskim Teatrze Dzieci Zagłębia, rozmawia przed premierą Marta Odziomek w Gazecie Wyborczej - Katowice.
W sobotę do repertuaru Teatru Dzieci Zagłębia dołączy nowy spektakl. Będzie to "Kot w butach", który także przy okazji wesprze działalność chorzowskiej Fundacji S.O.S. dla Zwierząt. Premiera o godz. 17 Marta Odziomek: Sam napisałeś scenariusz spektaklu w oparciu o inne wersje. Czy któraś z nich jest ci bliska i czy różni się od tych, które czytywaliśmy? Jakub Kasprzak : To prawda, jest mnóstwo wersji tej słynnej bajki. Popularna jest ta opublikowana w XVII wieku przez Charlesa Perraulta albo ta, którą znajdziemy w zbiorze Braci Grimm z XIX wieku. Czytałem te i inne. Bajki te różnią się między sobą szczegółami. Najbliższa mi pod względem formy była króciutka, wierszowana wersja Jana Brzechwy. Ja też swój scenariusz napisałem rymowanym wierszem, ale - w przeciwieństwie do tekstu Brzechwy - nie jest on tak skondensowany. U Brzechwy wszystko kończy się wcześniej. W mojej wersji poszerzam nawet fabułę Perraulta. Tak, by mieć materiał na