EN

4.03.2010 Wersja do druku

Spektakl jak słuchowisko

Jutro scena Teatru Miejskiego im. Gombrowicza w Gdyni za­mieni się w studio radiowe. Taką nietypową formę, słuchowiska radiowego, postanowił nadać reżyser spektaklowi "Fantazy" według Juliusza Słowackiego. - Zgodnie z ideą patrona naszego teatru nie chcę nikogo pa­kować w ramy profesora Pimki, że "Słowacki wielkim poetą był", jakby nigdy nic wciskać aktorów w krynoliny i kazać im mówić i zachowywać się jak postacie stworzone 150 lat temu - mówi Piotr Cieplak, reżyser spektaklu. - Ale z drugiej strony trudno też uwspółcześniać i grać Słowa­ckiego w dżinsach i żującego gumę. Postanowiłem więc zaprosić widzów do studia Radia Gombrowicz, na bezpośrednią transmisję z przeszłości. Kiedy zamkniemy oczy, usłyszymy szelest krynolin, ale jeśli je na powrót otworzymy, wrócimy do współczesności. Myślę, że taki cudzysłów, utworzony ze współczesności, pomoże wydo­być jeszcze więcej piękna z pol­szczyzny Słowackiego. I taki jest

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Spektakl jak słuchowisko

Źródło:

Materiał nadesłany

Polska - Dziennik Bałtycki nr 53

Autor:

Agata Grzegorczyk

Data:

04.03.2010

Realizacje repertuarowe