Sopocka Scena Off de Bicz, która na dobre zaczęła już nowy sezon teatralny, nie pierwszy raz funduje nam teatralny eksperyment. Zaprzyjaźniony ze Sceną reżyser Michał Derlatka postanowił wziąć na warsztat absurdalne makabreski Rolanda Topora "Sznycel górski" i "Szkołę nad przepaścią". Precedensem będzie sposób wystawienia tekstów, w formie tak zwanego komiksu scenicznego.
Trzech przyjaciół - alpinistów podczas zamieci śnieżnej w górach ląduje na odciętej od świata półce skalnej. By przeżyć, porywają się na straszny czyn: pożerają odmrożoną nogę jednego z uczestników wycieczki. Noga wkrótce się kończy, wygłodniali i zdesperowani postanawiają posunąć się o kolejny krok w kanibalistycznym okrucieństwie... Tę makabryczną historię Derlatka postanowił przedstawić w konwencji teatru planszowego - rodzaju papierowej animacji, w której, obok aktorów, biorą udział namalowane na kartonach postaci. W odróżnieniu od słabo znanego w Polsce komiksu teatralnego - czyli przeniesionej na scenę fabuły któregoś z najpoczytniejszych komiksów (jak choćby "Sandman" Neila Gaimana, wystawiony w 2006 roku w Warszawie przez Studio Teatralne Koło Igora Gorzkowskiego), "Sznycel górski" jego twórcy nazwali "komiksem scenicznym" - teatralną kreskówką dla dorosłych. Praca nad spektaklem miała charakter otwartego warsztatu sztuk