EN

19.05.1986 Wersja do druku

Smutek Smugoniowej

Nie tak dawno zapowiadałam ponowne otwarcie, po remoncie, sopockiego Teatru Kameralnego. Miło mi donieść, rzeczywiście, stało się - w ubiegły czwartek, zgodnie z zapowiedziami. Kosztem ogromnego wysiłku, a nawet ofiarności nie tylko 26 firm (!), sopockich władz, ale i pracowników teatru. Mieszkańcy Sopotu i spacerowicze byli świadkami, te prace trwały dosłownie, do ostatniej chwili. Scena Teatru "Wybrzeże", i którą teatralni bywalcy łączą tak wiele wspomnień i sentymentów, jest na szczęście taka jak zawsze - tylko pachnąca świeżością. Czwartkowa premiera Żeromskiego była świętem; zgromadziła ludzi prawdziwie kochających teatr, szukujących w nim przeżyć istotnych. Żałuję tylko, że na widowni zabrakło Kiry Pepłowskiej, znakomitej aktorki, gwiazdy tej sceny przez wiele lat Przedstawienie nawiązywało zresztą świadomie do legendy - i wartości "Reduty" Osterwy. Premiera "Przepióreczki" odbyła się właśnie w "Reducie" w 1925 roku. Przyzn

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Smutek Smugoniowej

Źródło:

Materiał nadesłany

Głos Wybrzeża nr 116

Autor:

Ewa Moskalówna

Data:

19.05.1986

Realizacje repertuarowe