Inscenizując w Małej Sali Teatru Nowego Arystofanesowskie Żaby, osiągnął Dejmek cel potrójny: dał polską prapremierę jednej z najznakomitszych komedii staroattyckich (w 2366 lat po jej pierwszej prezentacji!), dostarczył łódzkiej publiczności pysznej zabawy, wystawiając zaś utwór w stosownym momencie uzyskał nadto efekt trzeci: aktualno-dydaktyczny. Boć chyba wymowa parabazy, nawołującej do powierzenia odpowiedzialnych funkcji starannie dobranym obywatelom, nie jest niezamierzona... Oczywiście Żaby - typowa satyra literacko-polityczna - kiedykolwiek wystawiane nie mogłyby być niczym innym, jak okazją do intelektualnej biesiady i politycznych aluzji. Sukces Dejmka, scenografa Zenobiusza Strzeleckiego i aktorów Teatru Nowego polega na tym, że oczyściwszy komedię Arystofanesa ze wszystkiego, co dla współczesnego widza byłoby niezrozumiałe, i stosując najnowocześniejsze środki inscenizacyjne i odtwórcze, przekazali oni dzisiejszej widowni całą atrak
Tytuł oryginalny
Smaczne "Żaby"
Źródło:
Materiał nadesłany
Teatr nr 8