EN

19.01.2004 Wersja do druku

Słowo w sprawie bestii

Teatr Polski w Bydgoszczy wystawił "Ryszarda III" Szekspira. Rzecz wielką, napisaną z rozmachem. I pokazał spektakl z olbrzymią ob­sadą, w potężnych dekoracjach. Spektakl, w którym jest tyle samo dobrego, co złego. Z całą pewnością miał reżyser Ja­cek Głomb pomysł: przedstawił świat jakby wycięty ze starych pożółkłych pergaminów. Wraz z Małgorzatą Bu­landą, scenografem, przygotowali de­koracje, żywo przypominające karty historycznych kronik: wszędzie na ścianach rozwieszone tkaniny z brą­zowymi motywami roślinnymi, z tego samego malowanego sukna uszyte dworskie suknie. Specjalnie dla przedstawienia powstała świetna mu­zyka, nawiązująca do czasów dwor­skich, o której reżyser mówił przed premierą: Jeśli widzom nie spodoba się spektakl, będą mogli posłuchać muzyki Bartka Straburzyńskiego. Chociaż tyle". Potem dodał, że być może jednak i spektakl się spodoba. Historia Ryszarda III miała nie być sztuką o smoku, tylko o tym

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Słowo w sprawie bestii

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Pomorska nr 15

Autor:

Anita Chmara

Data:

19.01.2004

Realizacje repertuarowe