EN

23.11.1984 Wersja do druku

Słowacki, Baczyński (fragm.)

>>> Słowacki był bardem Powstania Listopadowego, a potem - gdy pisarsko dojrzał - jego surowym krytykiem i sędzią: mądra matka umiała go w porę wydostać z Warszawy. Krzysztof Kamil Baczyński zapowiadał się jako poe­ta znakomity, wielu uważa, że był talentem równy Słowackiemu. Zginął w Powstaniu Warszawskim. Słowacki do jego wieku był autorem, o którym, pamiętaliby tylko historycy literatury. Baczyński jest poetą nadziei - nie­spełnionych. Jego twórczy dorobek ,tak tragicznie i przedwcześnie przerwa­ny, pamiętają najbliższe mu pokolenia. Ale jak będzie w przyszłości? Prze­czytajcie Przybosia "Jeszcze o poległym poecie". Teatr Dramatyczny przenieść zechciał na scenę jego wiersze. W wyborze i w układzie Stefana Zarębskiego, w reżyserii i scenografii Waldemara Kry­giera. Do "akademii ku czci" próbował reżyser włączyć scenki wizyjno-taneczne. Nie wyszło. Czy wyjść mogło? Smutny wieczór teatralny w Dra­matycznym opatrzył inscenizat

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Perspektywy nr 47

Autor:

JASZCZ

Data:

23.11.1984