EN

4.02.1995 Wersja do druku

Sław imię teatru...

Krzysztof Babicki dopiero skończył pracę reżysera przy sztuce "Kto mówi o czekaniu" Pawła Huelle, a już myślami jest przy Czechowie. W dziesięć lat po "Wiśniowym sadzie" zamierza w Teatrze "Wybrzeże" zrealizować "Trzy siostry". Muzykę napisze do tego przedstawienia Stanisław Radwan, a scenografię przygotuje Anna Maria Rachel. Obsada jest już prawie gotowa i - jak Babicki przyznaje - idealna wręcz właśnie w naszym teatrze. Potem - w świat, bowiem w Seulu zamierza Babicki reżyserować "Ryszarda III", a ma również propozycję związaną z "Intrygą i miłością" - także za granicą. Chciałoby się powiedzieć: Sław dobre imię polskiego teatru...

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Sław imię teatru...

Źródło:

Materiał nadesłany

Głos Wybrzeża nr 30

Autor:

ak

Data:

04.02.1995

Realizacje repertuarowe