EN

30.12.1994 Wersja do druku

Skupieni na mszy

Nietolerancja - jeden z naj­cięższych grzechów, burzy ład serca i jasność rozumu, międzyludzką jedność i spokój spo­łeczny łatwo zamienia w przestęp­stwo, zbrodnię, wojnę. Argument siły pięści przedkłada nad siłę argu­mentów myśli. A wszystko to w imię jedynej słusznej idei, tak jakby prawda absolutna znana była komukolwiek - poza Panem Bo­giem. Nietolerancja ma swój ponu­ry ciąg historyczny, płonące stosy i krzyże, obozy zagłady i łagry, wojny religijne. Ale nietolerancja jest dotykalna także tu i teraz, koty i fala w wojsku (obyczaje przeno­szone niestety i do szkół), pseudo­kibice wyjący z nienawiści do ob­cych, graffiti "zabić skina sukinsy­na", "ppp - punka pałą punkuj". Także, maniery części tzw. klasy politycznej, zwłaszcza tzw. praw­dziwych Polaków. Nietolerancja budzi sprzeciw ludzi myślących, niedogmatycznych - ich głos mo­że sprawiać wrażenie wołającego na puszczy, ale tak nie jest, każdy protest przeciwko z

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Olsztyńska nr 252

Autor:

Michał Kasperowicz

Data:

30.12.1994

Realizacje repertuarowe