EN

2.10.2015 Wersja do druku

Skok w wiek XXI

"Carmen" Georgesa Bizeta w reż. Beaty Redo-Dobbler w Operze Podlaskiej. Pisze Monika Żmijewska w Gazecie Wyborczej - Białystok.

Kobiety noszą szorty, toreador - brokatowy garnitur, a żołnierze w moro i goglach zajeżdżają na scenę jeepem. Co na to Bizet? Trudno powiedzieć, ale białostocka "Carmen" we współczesnych dekoracjach, o dziwo, się broni. Co tam, że trudno sobie wyobrazić, iż wojacy, wyglądający jakby właśnie wrócili z pustyń irackich, angażowaliby się naprawdę z takim przejęciem w bójkę między kobietami skaczącymi sobie do oczu. Co tam, że czasem tekst libretta rozmija się ze sceniczną rzeczywistością (Carmen do żołnierza wyposażonego w hełm i karabin woła: rzuć tę szablę i czako!). Co tam wreszcie, że czasem kostiumowe eksperymenty bywają mocno niespójne - na czym traci np. wieśniaczka Micaela, dziewczę o złotym sercu, odziane w strój niby współczesny, lecz dawno nie na czasie. Wszystko to w sumie jednak drobiazgi. Inscenizacyjny pomysł na przeniesienie akcji z połowy XIX wieku do wieku XXI i kostiumowo- scenograficzny skok o 150 lat do przodu

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Skok w wiek XXI

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazta Wyborcza - Białystok nr 230 online

Autor:

Monika Żmijewska

Data:

02.10.2015

Realizacje repertuarowe