EN

1.10.1986 Wersja do druku

Składam kornie ciebie gwoli...

Najpierw wyrywki z artykułu Andrzeja Wajdy zamieszczonego w programie do "Zemsty" krakowskiej, a mającego wszelkie znamiona manifestu: "[...] prawdziwą europejską tradycją jest teatr SŁOWA. Sofokles, Shakespeare, Cze­chow są autorami teatru pisanego, który jest nieśmiertelny i wieczny"; "teraz znów do teatru powraca Autor, a wraz z nim żywe wcielenie jego słów, Aktor". I wreszcie: "ta "Zemsta" jest dla mnie próbą teatru nie tyle nowego, co inne­go. Teatru, któremu właśnie dziś chciałbym ra­zem z Wami służyć". Teatr słowa i aktora - to przecież właśnie postulat, z uporem powtarzany od pewnego cza­su przez część publiczności i krytyki mającej, jak Wajda, nadzieję, że: "Sezon szalonych ins­cenizacji i teatru robionego przez inscenizatorów powoli mija". A gdy wybitny twórca zapo­wiada, iż ten właśnie oczekiwany typ teatru bę­dzie budował, to życzenie owo zdaje się już na dobre realizować. A więc - "Zemsta" Andrzeja Wajdy. Gdzie i kied

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Składam kornie ciebie gwoli...

Źródło:

Materiał nadesłany

Twórczość nr 10

Autor:

Joanna Godlewska

Data:

01.10.1986

Realizacje repertuarowe