EN

4.03.2015 Wersja do druku

Show z przesłaniem

"Boylesque Show" w reż. Betty Q. w Teatrze Druga Strefa w Warszawie. Pisze Lola Noir na swoim blogu.

Męskie ciało otacza zupełnie inny rodzaj tabu niż ciało kobiece. Męska nagość nie kojarzy nam się z seksem, nie jest wulgarna, męskie sutki nie są cenzurowane (choć nie jest to wcale taki stary wymysł, jeszcze na początku XX w. pokazywanie gołej męskiej klaty na plaży było uznawane za nieprzyzwoite). Idea "female gaze", odpowiedzi na wszechobecne we współczesnych mediach "male gaze" jest nadal relatywnie nowym pomysłem. Domyślnym kontekstem dla męskiej nagości w mediach zwykle nie jest seks, sensualność, ale humor. Pierwsze w Polsce show poświęcone (niemal) w całości boylesce, raczkującej w naszym kraju odmianie burleski uprawianej przez osoby płci męskiej jednocześnie tę teorię potwierdza i jej zaprzecza. Na samym wstępie imponuje przekrój przez performerów występujących w show - były osoby występujące jako drag queens (Kim Lee, Werewolf Boi), byli debiutanci (Mr. Tutti Hide, Gladky Adaś), byli wyjadacze (Master Bee), troszkę starsi, tro

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Boylesque Show

Źródło:

Materiał nadesłany

Lola Noir

Data:

04.03.2015

Realizacje repertuarowe