EN

9.02.1969 Wersja do druku

Sezon nad morzem

Tytuł jest prowokacyjny wo­bec kalendarza i pory roku, wobec tych wszystkich, którzy - zaciekli tradycjonaliści - istnienie morza tolerują tylko w okresie letnim. Chciałbym, aby był prowokacyjny także teatralnie. Aby stwierdzał, że Wybrzeże - Gdańsk, Sopot - to nie tylko spo­radyczne, i dlatego głośne, imprezy artystyczne, ale przede wszystkim pełnosezonowa działalność interesu­jącego teatru. Wprawdzie okazało się to już podczas grudniowych War­szawskich Spotkań Teatralnych, wy­daje się jednak, że tego rodzaju od­krycia należy sprawdzać, a o nich - powtarzać. Zbyt łatwo idą w za­pomnienie, giną. W Warszawie Teatr Wybrzeże po­kazał "Tragedię o Bogaczu, i Łaza­rzu", swój zeszłoroczny sukces re­gionalny. Regionalizm na tym po­legał, że odnaleziono XVII-wieczny (1643) utwór sceniczny, pod takim właśnie tytułem, nieznanego gdań­skiego autora, dedykowany "Jaśnie-wielmożnemu Senatowi Gdańskie­mu" i - według autora - "z Pisma Święt

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Sezon nad morzem

Źródło:

Materiał nadesłany

Życie Literackie nr 6

Autor:

Zygmunt Greń

Data:

09.02.1969