EN

9.04.2002 Wersja do druku

Seks, przemoc i... Bałkany

Sztuka młodego macedońskiego dramaturga, Dejana Dukovskiego "Beczka prochu" nie jest opowieścią o wojnie bałkańskiej. Nie ma w niej wątków narodowościo­wych, religijnych czy etnicznych. Są na­tomiast zachowania ludzi zdziczałych, niemogących odnaleźć się we współcze­snej rzeczywistości. Akcja dramatu mo­głaby rozgrywać się w każdym zakątku globu. Jest bowiem wstrząsającą opowie­ścią o świecie, w którym jedynym argu­mentem staje się brutalna przemoc. - Sztuka może równie dobrze do­tyczyć Serba, Polaka, Niemca, jak i najspokojniejszego Szwajcara - uważa Danuta Kania, która wyreżyserowała polską premierę. Ta absolwentka PWSFTViT w Łodzi i Akademii Te­atralnej im. Ernsta Buscha w Berlinie od 1997 r. mieszka i pracuje w Niem­czech. Premiera w Gdańsku jest jej polskim debiutem. W dramacie podzielonym na jede­naście scen biorą udział 23 postacie grane przez siedmiu aktorów. Każda niesie okrucieństwo, przemoc i zło, a kolejne ofiary

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Seks, przemoc i... Bałkany

Źródło:

Materiał nadesłany

Rzeczpospolita nr 83

Autor:

Piotr Adamowicz

Data:

09.04.2002

Realizacje repertuarowe