EN

24.03.1975 Wersja do druku

Seks i łono natury

Do powrotu do natury namawia w "Szkarłatnym pyle" Sean O`Casey. Nie ma przy tym na myśli wy­łącznie bytowania pośród zielonych irlandzkich pól i wzbierających rzek. Agituje także za dojściem do głosu natury ludzkiej, czyli za realizacją marzeń i pragnień, zresztą dość jednokierunkowych i jed­noznacznych. Sztuka jest i zabawna, i poetycka zarazem. Ośmiesza Anglików lub uogólniając - współczesnych mieszczuchów goniących za pieniądzem, gloryfikuje Irlandię, której synowie, dumni i szczęśliwi, pędzą beztroskie życie wśród swoich pól, lasów i łąk, goniąc jedynie za dziewczynami. Spektakl zabawny jest momenta­mi, poetycki w jeszcze mniej licznych fragmentach. Spektakl jest prawie wyłącznie o naturze, oczy­wiście w znaczeniu podwójnym. Naturalizm w teatrze, modny ostatnio w świecie i w Warszawie; objawił się wreszcie we Wrocławiu! Mamy więc na scenie pejzaż prawie że naturalny, deszcz niemal prawdziwy (brawa dla ekipy technicznej), grzm

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Seks i łono natury

Źródło:

Materiał nadesłany

Wieczór Wrocławia nr 68

Autor:

Katarzyna Klem

Data:

24.03.1975

Realizacje repertuarowe